Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty dla podejrzanego o morderstwo. Może dostać nawet dożywocie za zabicie sąsiadki

KB
Dożywotnie wiezienie grozi 53-letniemu mężczyźnie, który zdaniem śledczych zabił jedną kobietę a dwie kolejne próbowała pozbawić życia.

Gnieźnieńska prokuratura z czwartek przesłuchała mężczyznę i postawiła mu zarzuty.

Do tragedii doszło 4 września w Piekarach. Zginęła wówczas 59-latka a 70-latka doznała ciężkich obrażeń ciała. - Z tego co ustalono w toku śledztwa doszło do konfliktu pomiędzy sąsiadem i trzema sąsiadkami - mówi Piotr Gruszka, prokurator rejonowy w Gnieźnie. - Z zebranych materiałów wynika, ten konflikt trwał już jakiś czas i wciąż narastał - dodaje.

Jak słyszymy, sprawcą całego zdarzenia jest osoba uzależniona od alkoholu, wielokrotnie lecząca się odwykowo. - 53-letni mężczyzna będąc w stanie nietrzeźwości - miał około 2 promili alkoholu we krwi - zaatakował nożem sąsiadki. Najpierw jedną z nich. Zastosował wobec niej przemoc używając noża. W wyniku obrażeń, których doznała zmarła na miejscu zdarzenia. Następnie, również z nożem, zaczął gonić siostrę pokrzywdzonej, która uciekając schroniła się do mieszkania kolejnej - trzeciej - sąsiadki. Niestety 70-letnia właścicielka nie zdążyła się schronić i wówczas mężczyzna zaatakował ją. Na korytarzu pokrzywdzoną przewrócił zadając jej liczne uderzenia nożem. Pokrzywdzona doznała ciężkich obrażeń ciała i obecnie przebywa w szpitalu. Jak ustaliliśmy, obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - relacjonuje Piotr Gruszka.

Prokurator dodaje, że sprawca po wydarzeniach schronił się w jednym z pomieszczeń na podwórzu tej posesji. Jak słyszymy tam sam sobie zadał rany nożem. - Obrażenia klatki piersiowej nie były groźne, nie spowodowały większych obrażeń ciała. Mężczyzna po opatrzeniu ran w szpitalu został zatrzymany przez policję - mówi P. Gruszka.

Mężczyzna usłyszał następujące zarzuty - Zarzut zabójstwa, zarzut usiłowania kolejnego zabójstwa łącznie z spowodowanych ciężkich obrażeń ciała oraz kolejny zarzut usiłowania zabójstwa - wylicza prokurator. - Podejrzany praktycznie nie składał jakiś obszernych wyjaśnień. Stwierdził jedynie, że pamięta tylko początkową fazę zdarzenia, natomiast tych decydujących momentów tej tragedii nie pamięta - słyszymy.

Z tego co ustalono, wcześniej wśród tych osób występował konflikt sąsiedzki. Nasilił się on po śmierci męża jednej z pokrzywdzonych.
- Zachowanie podejrzanego było w pewnym stopniu nieracjonalne. Jak nam wyjaśnił - brak sympatii odczuwał do dwóch tych pokrzywdzonych. Natomiast wobec trzeciej - nie. Jak mówił to jego zachowanie wobec tej kobiety nawet dla niego samego jest niezrozumiałe - przyznaje prokurator P. Gruszka.

Jak słyszymy, śledczy będą zasięgać opinii biegłych psychiatrów co do poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia czynu. - W chwili obecnej zasięgaliśmy wstępnej opinii co do możliwości przebywania podejrzanego w warunkach tymczasowego aresztowania. Biegli nie widzieli przeciwwskazań - przyznaje P. Gruszka.

Podejrzany wcześniej był karany za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto