Upalny początek weekendu w Powidzu i Przybrodzinie. Czy będzie tu tłoczno?

Wraz z początkiem upalnego weekendu na parkingu w Powidzu zaczęło być tłoczno. Już o 14 strzeżony parking zapełnił się, a kierowcy stawali auta wzdłuż ulic, często w niedozwolonych miejscach, co mogło doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

– Nie ma gdzie zaparkować, musieliśmy stanąć na ulicy przy rynku. Trochę niefajne, ale jak już przyjechaliśmy, to chcemy iść na plażę

- mówi Magda, plażowiczka z Gniezna. Podobnie sprawa z parkowaniem wygląda w Przybrodzinie. Przy głównej plaży, „Łazienki” znajduje się duży strzeżony parking. Niestety, tak jak w Powidzu, w godzinach południowych był już zapełniony. Kierowcy zostawiali auta wzdłuż głównej trasy, przy której leży szerokie pobocze. A jak wyglądały plaże Jeziora Powidzkiego? Już od przedpołudnia zaludniała się plaża w Przybrodzinie przy polu namiotowym. Wśród plażowiczów przeważały rodziny z dziećmi. Mimo, że było tutaj tłoczniej niż zazwyczaj, tutejsza plaża jest na tyle szeroka, że z łatwością można znaleźć miejsce do spokojnego wypoczynku. Jedną z piątkowych atrakcji był dmuchany zamek-zjeżdżalnia, rozstawiona na przybrodzińskiej plaży. W tym tygodniu spragnionym ochłody plażowiczom w Przybrodzinie utrudnieniem stało się muliste, zapadające się dno w niektórych miejscach płycizny jeziora. Szczególnie mocno zapada się piach przy miejscu cumowania sprzętu wodnego. Sprawia to problem, ponieważ schodzący z rowerków często idąc w wodzie po kostki, nagle zapadają się po pas i tracą równowagę. O zjawisku informują znaki ostrzegawcze umieszczone przy plaży, a zapadająca się strefa pomiędzy pomostami, w miejscu wyznaczonym do kąpieli została oddzielona bojkami. Dużo więcej plażowiczów pojawiło się w piątkowe południe w Powidzu. Przy głównej plaży trudno było znaleźć miejsce do wypoczynku, jednocześnie zachowując odległość. Spragnieni ciszy musieli oddalać się na boczne zejścia do wody. Z przenośnych głośników turystów płynęła głośna muzyka. Bezpieczeństwa pilnowało dwóch ratowników. To dopiero początek jednego z najbardziej upalnych weekendów tego lata. Jutro można się tam spodziewać jeszcze większych tłumów.