Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Antonio Lindbaeck zawieszony przez władze Aforti Startu Gniezno!

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Decyzją zarządu klubu Szwed Antonio Lindbaeck został zawieszony do czasu złożenia wyjaśnień dotyczących zdarzenia, które miało miejsce w dniu 18 lutego 2022 roku z udziałem zainteresowanego. W przypadku potwierdzenia doniesień klub wyciągnie względem zawodnika konsekwencje określone w kontrakcie.

Portal Sportzpazurem.pl poinformował wcześniej, że Szwed za swój wybryk został już zwolniony z Masarny Avesta.

- Lindbaeck już nie po raz pierwszy ma problemy osobiste. Przed nadchodzącym sezonem zapowiedzi były huczne, wielu wierzyło, że może być mocnym ogniwem Startu. Tymczasem wszystko znów stanęło pod znakiem zapytania. Sezon się jeszcze nie zaczął, a Start już ma kłopot

- podkreśla Mateusz Domański z portalu Sportzpazurem.pl.

“Masarna postanowiła dziś (piątek) zerwać kontrakt z Antonio Lindbaeckiem” – czytamy w komunikacie Masarny. Podkreślono, że taka decyzja zapadła na nadzwyczajnym zebraniu zarządu. Antonio naruszył jedną z zasad klubu i w tej chwili uniemożliwia to kontynuację współpracy. Bardzo nam przykro z powodu tej sytuacji, która zaistniała i dotyka klub, ale przede wszystkim dotyka Antonio i jego bliskich” – zaznaczono.

Aforti Start Gniezno zaprezentował swoją drużynę na 2022 rok

Portal po-bandzie.com.pl podawał w piątek, że Szwed został zatrzymany przez policję, natomiast “nieoficjalnym powodem interwencji mundurowych miała być jazda pod wpływem alkoholu”.

Niektórzy jednak zauważają, że mundurowi wydali komunikat, w którym poinformowali o tym, że patrol usiłował zatrzymać około 35-letniego mężczyznę w Karlbo, ale początkowo kierowca to zlekceważył. Zatrzymał się dopiero nieco później, a następnie został zabrany na badanie trzeźwości

- dodaje Mateusz Domański.

- Miał być “czarnym koniem”, a jest powodem do zmartwień. Lindbaeck zapowiadał jeszcze niedawno, że chce z przytupem wrócić nie tylko do polskiej ligi, ale i do poważnego ściągania, a nie wiadomo, czy w ogóle będzie miał okazję do jazdy

- podkreśla Hubert Maciejewski z portalu SportoweGniezno.pl.

Niestety, to nie pierwszy raz, kiedy zawodnik ma tego typu problemy. Kierownictwo Startu postanowiło wyciągnąć do niego pomocną dłoń i dać mu szansę w sezonie 2022, niejako wyciągając go z żużlowego niebytu.

Antonio Lindbaeck w tym roku skończy 38 lat, jest szwedzkim żużlowcem brazylijskiego pochodzenia. Od 2005 roku w polskich ligach reprezentował następujące kluby: Sparta Wrocław, Włókniarz Częstochowa, ROW Rybnik, Polonia Bydgoszcz, Start Gniezno, Orzeł Łódź, Lokomotiv Daugavpils, GKM Grudziądz, a także Falubaz Zielona Góra. Jeśli chodzi o sukcesy indywidualne, to w 2012 roku zaliczył najlepszy sezon w swojej karierze w rozgrywkach Grand Prix, gdzie zajął 7. miejsce, wygrywając dwa turnieje Grand Prix i dwa razy stając na najniższym stopniu podium. Wówczas awansował także ze Startem do Ekstraligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto