Speedrowerowy weekend w Pierwszej Stolicy dobiegł końca. Z uwagi przełożenie jednego ze spotkań zawodnicy Aseko Orła Gniezno w przeciągu dwóch zmierzyli się z dwiema innymi drużynami. Sobotni mecz ze Śląskiem Świętochłowice odbył się przy burzliwej pogodzie i zakończył się minimalną porażką 78-80.Na kolejne spotkanie Orły były bardziej zdeterminowane, tym bardziej, starcie TSŻ Schoenberger Toruń rywalizował już gnieźnianami w tym sezonie - wówczas Torunianie nieznacznie wygrali w stolicy Kujaw. By zdobyć dodatkowy punkt, zawodnicy Orła musieli wygrać z przewagą co najmniej sześciu punktów.
Pogoda obfitowała w przelotne deszcze, które w przeciwieństwie do niedzielnej burzy nie były tak obfite i pozwoliły na bezproblemowe rozpoczęcie spotkania. Walka toczyła się już od pierwszych biegów, gdy powtarzała się sytuacja z sobotniego meczu - obie drużyny rozpoczęły od remisu, wymieniając się na prowadzeniu w kolejnych wyścigach. W połowie meczu wynik wynosił 45-45 i wytypowanie zwycięzcy było niemożliwe do przewidzenia. Zaangażowanie i determinacja Orłów opłaciły się jednak i w ostatnich biegach gnieźnianom udało się wyjść na prowadzenie. Zasługę w tym miał między innymi Mikołaj Menz, który został zawodnikiem meczu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 87:72.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?