Dlaczego chcemy odwołać Radę Powiatu Gnieźnieńskiego?

Szanowni Państwo,

Do podjęcia działań zmierzających do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Gnieźnieńskiego skłoniły trzy dwa zasadnicze powody, a mianowicie to, że działania władz Powiatu:
1. podejmowane są przede wszystkim w interesie rządzącej koalicji PO - SLD, a nie w interesie społecznym, w interesie nas wszystkich – jaskrawym tego przykładem jest sytuacja wokół rozbudowy gnieźnieńskiego szpitala;
2. podejmowane są nie tylko bez konsultacji czy dyskusji przed podjęciem kluczowych decyzji (jak w przypadku gnieźnieńskiego szpitala), ale co gorsza nawet wbrew wyraźnemu stanowisku i woli mieszkańców Powiatu, jak w przypadku „reorganizacji” trzemeszeńskich szkół;
3. sprowadzają się do wyprzedaży naszego wspólnego majątku jako sposobu na łatanie dziur budżetowych, które najpierw te władze same zrobiły, m.in. doprowadzając do konieczności zwrotu dotacji na rozbudowę szpitala.

I właśnie to, a więc w jaki sposób i w czyim interesie władze powiatowe sprawują swe rządy, skłoniło nas do podjęcia zdecydowanych działań, aby te władze zmienić, nie czekając na kolejne wybory, czyli nie tracąc kolejnego roku.
Przypomnijmy przy tym także, że zapowiedź zorganizowania referendum, padła jeszcze na Nadzwyczajnym Zjeździe Wielkopolskiego Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im.M.Kosmowskiego w Trzemesznie 12 stycznia 2013 roku, a więc blisko 10 miesięcy temu. Jednak władze Powiatu, ufne w swą siłę i nieusuwalność, niespecjalnie się tymi zapowiedziami przejęły.
Lista szczegółowych zarzutów wobec obecnych władz jest długa. Poniżej odnosimy się do dwóch wybranych, które najlepiej obrazują intencje i sposób działania obecnych organów Powiatu Gnieźnieńskiego.
Rozbudowa szpitala w Gnieźnie

Te władze Powiatu doprowadziły do zwrotu 2 mln dotacji wraz z odsetkami oraz pozbawiły nas możliwości skorzystania łącznie z 16 mln zł. I jest poza dyskusją, że wykonawca prowadził budowę źle, a inspektor nadzoru, źle ją nadzorował. Jest również poza dyskusją, że spowodowało to rozwiązanie umowy z wykonawcą z winy wykonawcy, że ZOZ uzyskał odszkodowanie zarówno za rozwiązanie umowy z winy wykonawcy, jak i za wadliwe wykonanie dotychczasowych prac budowlanych. I że odszkodowanie to mogło zostać wykorzystane do usunięcia wad i usterek. Wtedy nie trzeba byłoby oddawać już wydanych kwot i można byłoby dostać łącznie 16 mln zł.

Urząd Marszałkowski, odpowiadając na pismo ówczesnego dyrektora ZOZ z dnia 18 sierpnia 2011 roku wyraził „gotowość przedłużenia rzeczowej i finansowej realizacji projektu pod warunkiem wypracowania przez ZOZ i Starostwo bezpiecznych prawno-finansowych rozwiązań umożliwiających dalszy prawidłowy przebieg realizacji inwestycji”. Władze Powiatu nie były jednak wypracowaniem takich rozwiązań zainteresowane, co doprowadziło w dniu 12 kwietnia 2012 roku do wypowiedzenia przez Urząd Marszałkowski umowy o dotację i pociągnęło za sobą konieczność zwrotu dotacji już wykorzystanej (z odsetkami ok 2,4 mln zł) oraz pozbawiło Powiat łącznie 16 mln zł.
A uzasadnienie tych koalicyjnych działań zostało wprost wypowiedziane ustami przewodniczącego powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej na spotkaniu zorganizowanym w sali MOK w dniu 23 września br. Piotr Gruszczyński powiedział tam m.in.: „Gdyby Starostwo stało się współbeneficjentem, a kolejna firma zeszłaby z placu budowy, ten zarząd wyleciałby w powietrze. To był wasz po
mysł polityczny, wyście zawalili, a my mieliśmy naprawiać”. Nie chodziło więc tak naprawdę o szpital, którego budowa mogłaby zostać jeszcze przed końcem tego roku zakończona, tylko o to, żeby przez następne lata móc opowiadać, kto winien. Nie chodziło o rozwiązanie problemu, tylko o brak odwagi w przyjęciu odpowiedzialności za jego rozwiązanie.

I za to ta Rada Powiatu winna być niezwłocznie odwołana.

Trzemeszeńskie szkoły ponadgimanzjalne

Władze Powiatu uparły się, żeby przenieść Zespól Szkół Ponadgimnazjalnych im.H.Cegielskiego do siedziby Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum im.M.Kosmowskiego i wyrzucić stamtąd funkcjonujące od kilkunastu lat razem z Liceum trzemeszeńskie gimnazjum.
Rodzice, nauczyciele, uczniowie i władze Trzemeszna jako alternatywę proponowali przejęcie obydwu funkcjonujących w mieście Zespołów Szkół przez samorząd gminny. Władze powiatu zupełnie zignorowały ich postulaty. W konsekwencji budynek Zespołu Szkół im. H. Cegielskiego stoi pusty, a uczniowie szkól zawodowych, ogólnokształcących i gimnazjum zmagają się problemami organizacyjnymi kolejnych pracowni i ciasnotą w budynkach przekazanych do użytkowania gimnazjum. To wszystko kompletnie wbrew naszej woli, ale za to za nasze pieniądze. Obecnie udało się jedynie doprowadzić do tego, że na razie władze Powiatu jeszcze nie odważyły się wystawić budynku po Zespole Szkół zawodowych na sprzedaż ( więcej na www.wobroniegimnazjumiliceumwtrzemesznie.pl ).
Przypomnijmy przy tym, że pod koncepcją przekazania przez Powiat prowadzenia szkól ponadgimnazjalnych na terenie Trzemeszna samorządowi gminnemu podpisało się w ciągu 3 tygodni ponad 2 tysiące osób. Po przekazaniu list z podpisami Zarządowi i Radzie Powiatu nikt nie uznał za stosowne choćby się z nami spotkać!
I za to też ta Rada Powiatu powinna być niezwłocznie odwołana.

Trzeba przy tym wyraźnie podkreślić, że nie jest dla nas ważne z jakiej partii czy ugrupowania są władze, które źle działają i kompletnie nas ignorują. Ważne jest, aby jak najszybciej takie partie czy ugrupowania od władzy odsunąć. A sądząc po gwałtownych atakach na inicjatorów referendum, strach przed utratą władzy jest wielki. Bo zdobycie jej powtórnie może okazać się niemożliwe.
Ale na kolejny rok rządów tej władzy Powiat Gnieźnieński już po prostu nie stać.

W imieniu inicjatora referendum
Jarosław Jatczak - pełnomocnik

Więcej informacji na www.odwolacradepowiatuwgnieznie.pl