Festyn rodzinny na Skiereszewie. Deszcze nie przestraszył mieszkańców

Zostało kilka dni do końca wakacji, a uczniowie niedługo znów powrócą do swoich szkół lub rozpoczną edukację w nowych placówkach. By umilić im koniec sierpnia, zarząd osiedla Skiereszewo (Tomasz Dzionek, Joanna Wieczorek, Paulina Marciniak, Maciej Gruchalski) zdecydował się zorganizować festyn rodzinny dla mieszkańców swojego fyrtla. Imprezę zaplanowano na 27 sierpnia, przy ul. Gombrowicza w sąsiedztwie boiska i strefy street workout.

Na drodze w organizacji planów stanęła pogoda - ostatnia sierpniowa niedziela upłynęła pod znakiem częstych i silnych opadów deszczu. Ten ostatecznie nie przeszkodził jednak organizatorom, którzy przeprowadzili imprezę podczas popołudniowego rozpogodzenia. Choć nie wszystkie zaplanowane atrakcje pojawiły się na Skiereszewie, festyn mógł poszczycić się zainteresowaniem okolicznych mieszkańców. Dzieci chętnie brały udział w przygotowanych grach i zabawach, decydowały się na malowanie twarzy czy bezpłatne badanie słuchu. Część z nich chętnie korzystała z boisk do siatkówki i piłki nożnej, inne z zainteresowaniem odwiedzały stoiska festynowych gości. Na imprezie pojawili się strażacy, policjanci i strażnicy miejscy, którzy chętnie prezentowali zaciekawionym dzieciom sprzęt, którym posługują się na co dzień.

Na festynie nie obyło się bez kącików gastronomicznych. Podobnie jak na wielu imprezach w Latarni Na Wenei, imprezę odwiedził mobilny punkt kawiarni Cud Cafe z mrożonymi napojami, a domowe specjały przygotowali także okoliczni młodzi "przedsiębiorcy" - za drobną opłatą można było zaopatrzyć się w popcorn czy samodzielnie zrobioną lemoniadę o różnych smakach.