18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnieźnianie jadą w Grand Prix

TS
Matej Zagar jest w świetnej formie
Matej Zagar jest w świetnej formie Dawid Sube/Agencja Fotostube
Już w sobotę odbędzie się trzeci tegoroczny turniej Grand Prix. Tym razem najlepsi żużlowcy świata będą rywalizować na słynnym stadionie Ullevi w Goeteborgu. Czarnym koniem tych zawodów może okazać się Matej Zagar, który już od kilku tygodni imponuje znakomitą formą. Słoweniec swoją świetną dyspozycję potwierdził zresztą przed niespełna dwoma tygodniami w Bydgoszczy, gdzie stanął na drugim stopniu podium.

- To był bardzo dobry występ w moim wykonaniu. Początek sezonu nie był dla mnie udany. Podróż do Nowej Zelandii mocno wybiła mnie z rytmu. Po powrocie do Europy z każdym kolejnym dniem się jednak rozkręcałem i moja forma szła w górę. W Bydgoszczy byłem pewny siebie, bo czułem, że jestem w dobrej dyspozycji - stwierdził Zagar na oficjalnej stronie Grand Prix.

Żużlowiec Lechmy Startu w wyścigu finałowym przez moment jechał nawet na pierwszym miejscu, ale dość szybko dał się wyprzedzić Emilowi Sajfutdinowowi. - To był mój błąd. Wiedziałem, że ktoś pojedzie po zewnętrznej i później trudno go będzie zatrzymać. Przegrana z Emilem, to jednak żaden wstyd. On przecież mieszka w Bydgoszcz i i zna ten tor jak własną kieszeń. Najważniejsze, że stanąłem na podium i awansowałem w klasyfikacji generalnej. Pokazałem też, że mogę się liczyć w tym cyklu - dodał lider czerwono-czarnych.

W Goeteborgu groźny może być także jego kolega klubowy, Antonio Lindbaeck. Toninho wprawdzie na początku sezonu nie błyszczy, ale u siebie w Szwecji na pewno będzie chciał sprawić miłą niespodziankę kibicom. Reprezentantów Trzech Koron w tych zawodach wystąpi aż czterech, ponieważ dziką kartę na ten turniej otrzymał były zawodnik gnieźnieńskiego Startu, Linus Sundstroem.

Po dwóch pierwszych turniejach Grand Prix liderem klasyfikacji generalnej jest Tomasz Gollob. Były mistrz świata nad drugim Darcy Wardem ma już aż 6 oczek przewagi. Aż, ponieważ od tego roku punkty zdobyte w finale nie są liczone podwójnie, co powoduje, że różnice między zawodnikami są nieco mniejsze. Gollob zresztą nie ukrywa, że w tym roku chce stanąć na podium mistrzostw świata.

- Dopóki będę jeździł, zawsze będa walczył o najwyższe cele. Mam zamiar zdobyć jeszcze medal. W tej chwili jestem liderem, ale doskonale zdaję sobie sprawę, że przed nami jeszcze wiele turniejów i wszystko może się jeszcze zdarzyć. Nie popadam więc w hurraoptymizm - zapewnia Gollob. Oprócz niego w Goeteborgu pojadą również dwaj inni Polacy, Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak. Początek sobotnich zawodów o godz. 19.00. Transmisja na platformie nc+.

Klasyfikacja generalna Grand Prix
1. Tomasz Gollob (Polska) 31, 2. Darcy Ward (Australia) 25, 3. Jarosław Hampel (Polska) 23, 4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 23, 5. Nicki Pedersen (Dania) 22, 6. Emil Sajfutdinow (Rosja) 21, 7. Chris Holder (Australia) 19, 8. Greg Hancock (USA) 19, 9. Matej Zagar (Słowenia) 19, 10. Niels Kristian Iversen (Dania) 16, 11. Andreas Jonsson (Szwecja) 15, 12. Fredrik Lindgren (Szwecja) 12, 13. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 9, 14. Martin Vaculik (Słowacja) 9, 15. Krzysztof Kasprzak (Polska) 6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto