Multiinstumentalistka i wokalistka Karolina Cicha zaprezentowała recital utworów patriotycznych i poetyckich we własnych aranżacjach. Pojawiły się muzyczne interpretacje wierszy m. in. Tadeusza Różewicza czy Tadeusza Gajcego, które artystka przygotowała współpracując z Muzeum Powstania Warszawskiego, jak i parę utworów, które prawdopodobnie były śpiewane przez powstańców w 1863 roku - zarówno napisane w tamtym czasie, jak i wcześniejsze. Karolina Cicha zaprezentowała m. in. "Marsz żuawów" - pierwszą zwrotkę pieśni oddziału, który przysięgał nie cofać się przed wrogiem ani nie poddać, wykonała w duchu epoki, z marszową melodią na pianinie, kolejną - w swojej współczesnej interpretacji, nawiązującej do estetyki hip-hopu. Zagrała i zaśpiewała też parę utworów starszych, a najmłodszym był "Sen o Warszawie" Czesława Niemena.
Artystka przyznała, że podjęcie się zagrania tego koncertu okazało się dużym wyzwaniem, gdyż, jak się okazuje, pieśni z czasów Powstania Styczniowego są bardzo mało znane.
- Zgodziłam się tak trochę pochopnie, sądząc, że każdy zna pieśni patriotyczne i ja też je znam - mówi Karolina Cicha. - Tymczasem musiałam się trochę podszkolić i nauczyć tych pieśni.
Zaplanowanego przez koncertem happeningu patriotycznego pod pomnikiem św. Wojciecha pogoda nie pozwoliła zrealizować zgodnie z założeniami. Na zewnątrz ekipa MOK-u namalowała powstańcze symbole czerwoną farbą na śniegu. Kotwica, krzyż i gorejące serce znalazły się również w holu MOK-u, ułożone z zapalonych świeczek.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?