Gniezno. Odrzucono projekt nasadzenia drzew wokół Targowiska. „To niezgodne z wynikami konsultacji społecznych”

O sprawie poinformował radny gnieźnieński, Tomasz Dzionek. Złożony przez jednego z mieszkańców Gniezna realizacji budżetu zakładał nasadzenie aż 60 drzew w centrum miasta. Z czasem zmodyfikowano go tak, aby 40 drzew trafiło wokół Targowiska przy ul. Warszawskiej, kosztem 10 miejsc parkingowych.

Drzewa miałyby się znaleźć m. in. od strony ul. Warszawskiej, gdzie obecnie mieści się szeroki betonowy plac. Przy większych upałach, w tym miejscu temperatura wynosi ponad 40 stopni Celsjusza. Dodatkowo, nowe nasadzenia pojawiłyby się w powierzchniach wyłączonych z ruchu od strony Kościoła pw. Św. Wawrzyńca oraz pomiędzy miejscami parkingowymi.

Jak relacjonuje T. Dzionek, przy remoncie płyty targowej obiecano zachowanie starych lip, które od dawna rosły dookoła miejsca. Niestety, wszystkie zostały wycięte, a mieszkańcy okolicznych kamienic, to teraz nie mogą o tym zapomnieć. W miejscu dorodnych, kilkudziesięcioletnich lip powstała duża zabetonowana powierzchnia.

Projekt nowych nasadzeń w trakcie procedury kwalifikowania go do budżetu obywatelskiego został odrzucony, co oznacza, że mieszkańcy nie będą mogli na niego zagłosować. Dlaczego? W uzasadnieniu przesłanym do autora projektu można przeczytać, że „zaproponowane nowe lokalizacje kolidują z istniejącym przeznaczeniem terenutj. Wymagają likwidacji miejsc postojowych w ścisłym centrum miasta. Powyższe koliduje z wynikami przeprowadzonych konsultacji społecznych”.

- Proponowane drzewa na miejscach parkingowych zabrałyby ich raptem ok. 10. te miejsca są notorycznie puste w tygodniu a zapełniają się wyłącznie w sobotę. Pojazdy parkują na chodniku degradując go coraz bardziej a pod targowiskiem są wolne miejsca

– relacjonuje radny Dzionek, dodając, że projekt został odrzucony z powodu niezrozumiałych dla niego przyczyn.

- Treść regulaminu budżetu obywatelskiego nie umożliwia odrzucenia projektu ze względu np. na propozycję nasadzeń drzew na miejscach parkingowych. Taka jest idea budżetu obywatelskiego, że proponuje się rozwiązania, zmiany przestrzeni, etc. Przecież każdy z tych projektów proponuje zmianę danego miejsca. Analogicznie jest z tym odrzuconym projektem. Do tego należy pamiętać, że projekt podlega ocenie społecznej - poprzez głosowanie mieszkańców

– dodał społecznik. Wszystko wskazuje na to, że autor projektu szykuje odwołanie od decyzji o odrzuceniu tej propozycji realizacji BO.