W niedzielny wieczór w sali widowiskowej MOK-u wystąpi teatr Horror Vacui. Spektakl można było zobaczyć w Gnieźnie po raz drugi. Najnowszemu projektowi grupy ludzi, związanych z innymi niezależnymi formacjami teatralnymi i kabaretowymi, przewodzi jako reżyser Paweł Bąkowski. Tym razem na warsztat wziął opowiadanie "O Filifionce, która wierzyła w katastrofy", z cyklu Tove Jansson o Muminkach.
Chociaż to wierna adaptacja opowieści autorki książek dla dzieci, na widowni pojawiły się osoby raczej liczące sobie lat co najmniej kilkanaście. Sama historia - w oryginale pozwalająca wydobyć coś z siebie odbiorcom w każdym wieku - w wykonaniu teatru Horror Vacui okazała się przede wszystkim "spektaklem jednej aktorki". Co prawda dziewczyny w rolach postaci z Doliny Muminków były dwie, jednak przy Aleksandrze Dudczak w głównej roli, Zuzanna Gawałkiewicz pojawia się właściwie epizodycznie.
Twórcy spektaklu zadbali też przede wszystkim o klimat wiszącej w powietrzu - a w końcu przydarzającej się naprawdę i przynoszącej Filifionce wyzwolenie od lęków i oczekiwania - katastrofy. Walące się ściany i szalejącą za oknem wichurę oddali za pomocą prostych w realizacji sposobów.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?