Kolegium Europejskie w Gnieźnie: Czy obecnie Bóg nie istnieje? - dr Mieszko Ciesielski pyta!

Na przestrzeni wieków ludzie różnie wyobrażali sobie boskość, rozumianą także w odmianie politeistycznej. Obecnie, zwłaszcza w naszym kraju, najbardziej dostrzegalną jest perspektywa chrześcijańska, która ugruntowała postać Boga Wszechmocnego i Miłosiernego. Doktorzy Kościoła, tak jak św. Tomasz z Akwinu, najczęściej wysnuwali dowody na istnienie Boga, jednak co gdyby pokusić się o stworzenie naukowego dowodu na obecne nieistnienie Najwyższego?

Na taki krok zdecydował się dr Mieszko Ciesielski, pracownik naukowy Instytutu Kultury Europejskiej UAM w Gnieźnie, który przedstawił wykład pt. „Czy potrzebny jest nam kolejny Papież? Próba dowodu obecnego nieistnienia Boga”. Jak podkreśla prelegent, celem wykładu nie było przekonywanie do tez światopoglądowych. – Należy pamiętać, że naukowa dyskusja na ten temat, tak potrzebna we współczesnych czasach, jest tylko rozmową na temat naszego myślenia o Bogu, a nie o Nim samym. Wynika to stąd, iż Bóg jest bytem pozaemirycznym – przyznaje M. Ciesielski.

Przedstawiony przez naukowca dowód składa się z czterech przesłanek oraz wniosku, które wyglądają następująco: „Jeżeli wielkość miłosierdzia Bożego wobec człowieka wyraża się wielkością poniesionej przez Niego ofiary i Bóg jest czymś, ponad co niczego miłosierniejszego nie można pomyśleć, i największa ofiara jaką może uczynić Bóg, to rezygnacja ze wszystkich atrybutów boskości, i jednym z atrybutów Boga jest jego istnienie, to Bóg, będąc czymś, ponad co niczego miłosierniejszego nie można pomyśleć, ofiarował swoje istnienie i obecnie nie istnieje”.

Jak zauważa dr Mieszko Ciesielski, wskazany wniosek jest „zatrważający serce wiernego katolika”. – W świetle przedstawionego dowodu z miłosierdzia na obecne nieistnienie Boga, wydarzenia związane z pontyfikatami Jana Pawła II i Benedykta XVI, można interpretować jako swoiste powtórne „symboliczne” objawienie doskonałego miłosierdzia Bożego Mowa o nauce miłości i miłosierdzia, cierpieniu i poświęceniu oraz opuszczeniu. Wydaje się, że wydarzenia, których jesteśmy świadkami, powinny skłonić nas do głębszej refleksji nad kwestiami zasadniczymi: istnieniu Boga i znaczeniu Boga w świecie współczesnym – stwierdza dr Mieszko Ciesielski, dodając, iż dowód na obecne nieistnienie Boga rozwiązuje pewne problemy interpretacyjne w odniesieniu do Pisma Świętego i doktorów Kościoła. Zgodnie z postawioną analizą, Bóg w całości się poświęca, ofiaruje się radykalnie, oddaje to co ma najcenniejsze, a więc atrybuty boskości, w tym także atrybut istnienia.

Przedstawiona tematyka wzbudziła zainteresowanie zgromadzonej publiczności, która została zachęcona do wzmożonej intelektualnej refleksji na ten temat. I choć nie ma i nie będzie człowieka, który byłby w stanie rozstrzygnąć tę kwestię w sposób jednoznaczny, to warto zastanowić się nad własną religijnością i tym, co Bóg chce nam przekazać.