Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mateusz Jabłoński walczy o życie. Na stadionie odbyła się msza święta w intencji jego zdrowia

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Mateusz Jabłoński walczy o życie. Na stadionie odbyła się msza święta w intencji jego zdrowia
Mateusz Jabłoński walczy o życie. Na stadionie odbyła się msza święta w intencji jego zdrowia Paweł Brzeźniak
Mateusz Jabłoński walczy o życie. W niedzielę, 5 września 2021 roku o 18:00 na stadionie miejskim im. płk. Franciszka Hynka w Gnieźnie odbyła się msza święta w intencji jego zdrowia. 15-latek miał fatalny wypadek w piątek, 27 sierpnia na Motoarenie w Toruniu.

Nabożeństwo odprawił ks. Jacek Księżopolski z parafii pw. bł. Michała Kozala w Gnieźnie.

- Pierwszym cudem tej sytuacji, która nas dotyka, jest ta modlitwa. Ten szturm do nieba, który widzę, obserwuję, który wprawia w zdziwienie, że ludzie potrafią się zjednoczyć wokół jednej sprawy. Jezus pokazuje nam, jak ważna jest modlitwa wstawiennicza, modlitwa za kogoś. Osobiście Mateusza nie znam, ale dzięki świadectwu moich parafian, ludzi, którzy go znają wiem, że to szlachetnie dobrze zapowiadający się człowiek, dobry zawodnik. Dziś przynosimy Mateusza do Pana Jezusa i mówimy: "Panie, nasz brat potrzebuje Twoich łask"

- powiedział w homilii ks. J. Księżopolski.

W mszy świętej uczestniczyli m.in. działacze Startu - Rafael Wojciechowski, Błażej Skrzeszewski i Grzegorz Buczkowski oraz żużlowcy: Adrian Gała, Oskar Fajfer, Norbert Krakowiak czy Mikołaj Czapla.

27 sierpnia na torze w Toruniu doszło do fatalnego wypadku, w którym ucierpiał młody, utalentowany zawodnik Aforti Start Gniezno, Mateusz Jabłoński.

Podczas rywalizacji z Kacprem Łobodzińskim i Mateuszem Affeltem, zahaczył o tylne koło jednego z nich. Stracił panowanie nad kierownicą, co poskutkowało wypadkiem. Został przewieziony do szpitala, a jego stan jest poważny.

Następnego dnia do fanów żużla zaapelował ojciec młodego zawodnika, Mirosław Jabłoński.

- Czekamy...walczy o życie...powstrzymajcie się od komentarzy, że nie żyje bo cierpią na tym nasi najbliżsi. Ludzie... przestańcie dzwonić do szpitala i przeszkadzać lekarzom w ratowaniu Mateusza i innych dzieci... Czy chęć pozyskania informacji i sprzedania newsa jest warta czyjegoś życia?

- napisał wyraźnie zniesmaczony Mirosław Jabłoński.

- Z całego serca dziękujemy za wsparcie. Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszystkie wiadomości. Mati walczy z całych sił! Módlcie się za niego, za nas

- dodaje z kolei Sylwia Jabłońska, mama Mateusza, która zamieściła zdjęcie z banerem kibiców Apatora Toruń o treści: "Mateusz, wracaj do zdrowia!".

Mateusz Jabłoński walczy o życie. Na stadionie odbyła się msza święta w intencji jego zdrowia

Mateusz Jabłoński walczy o życie. Na stadionie odbyła się ms...

15-letni Mateusz Jabłoński jest największą nadzieją Startu Gniezno w ostatnich latach. Utalentowany zawodnik zachwyca nie tylko swoją brawurową i profesjonalną jazdą, ale także sposobem, jaki radzi sobie z rywalami podczas zawodów juniorskich. Ma już na swoim koncie pierwsze zwycięstwa, w tym sezonie był główną podporą młodzieżowej drużyny Budexu Startu Gniezno. Swoje umiejętności młody Jabłoński zawdzięcza regularnej jeździe na motocrossie i wskazówkom swojego syna, Mirosława. Warto podkreślić, że w klanie Jabłońskich działa jeszcze wujek Krzysztof, który spełnia się w roli tunera silników i opiekuna młodych żużlowców.

W rozgrywkach ligowych juniorzy mogą wziąć udział od 16 roku życia, zatem kibice czerwono-czarnych z nadzieją patrzą na sezon 2022. Znakomita postawa syna Mirosława Jabłońskiego zaowocowała dywagacjami, czy nastolatek przejdzie do jednego z bogatszych klubów Ekstraligi. Menadżer Rafael Wojciechowski w wypowiedziach dla mediów jednoznacznie wskazywał, że Mateusz Jabłoński ma ważny kontrakt ze Startem i nie wyobraża sobie, żeby ten młody zawodnik nie reprezentował naszych barw. Teraz jednak najważniejsze jest zdrowie i życie młodego człowieka.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto