Miejsce wywalczone na torze w Swindon może nie rzuca na kolana, ale warto dodać, że nowy kapitan czerwono-czarnych zapisał tam na swoim koncie osiem punktów. Dokładnie tyle samo co sklasyfikowani nieco wyżej Nicki Pedesen, Frendrik Lindgren czy Chris Harris.
Pedersen zresztą w tym sezonie zamierza zdecydowanie poprawić swoje wyniki. I to nie tylko w Polsce, ale też w Anglii. - Ubiegły sezon był dla mnie jednym z najgorszych w karierze i ten, który wkrótce się rozpocznie musi być po prostu lepszy - zapewnia Duńczyk, który w tym roku nie będzie już startował w mistrzostwach świata. - Myślę, że Grand Prix, to dla mnie już temat zamknięty - twierdzi Pedersen.
Z takiego obrotu sprawy bardzo ucieszył się Trevor Geer, promotor Eastbourne Eagles. - Dzięki temu Bjarne będzie mógł bardziej skupić się na rozgrywkach ligowych - twierdzi szef Orłów, który z Pedersenem współpracował już w 2011 roku. - Wówczas był bardzo ważnym punktem naszego zespołu, dlatego cieszymy się, że po rocznej przerwie zdecydował się wrócić do naszego zespołu - dodał Geer.
Co ważne, Pedersen bardzo pieczołowicie przygotowuje się do nowego sezonu. Do tego stopnia, że mimo fatalnych warunków atmosferycznych, zdążył już zawitać do Gniezna i zaliczyć kilka jazd próbnych. Duńczyk ma też wystąpić w kilku meczach kontrolnych Lechmy Startu. A wszystko po to, aby już na początku sezonu być mocnym punktem beniaminka ekstraligi.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?