Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbudowa szpitala w Gnieźnie: Według posła PiS starosta nie dorósł do swojej funkcji

IB
Iza Budzyńska
Gnieźnieński PiS uważa, że w sprawie szpitala Platforma Obywatelska prowadzi grę partyjną. Radni PiS chcą zwołać nadzwyczajną sesję rady powiatu.

Sesja według propozycji klubu radnych PiS miała by się odbyć w czwartek - przed planowym posiedzeniem według kalendarza pracy radnych. Na razie ze strony przewodniczącego rady i Starostwa Powiatowego nie pojawiła się jeszcze żadna informacja o terminie nadzwyczajnego posiedzenia.

Marcin Makohoński, przewodniczący klubu radnych PiS w powiecie gnieźnieńskim, wyjaśnia, że chce zaprosić dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Gnieźnie Włodzimierza Pilarczyka, Radosława Krawczykowskiego, dyrektora Departamentu Wdrażania Programu Operacyjnego Urzędu Marszałkowskiego oraz starostę Dariusza Pilaka, by wypowiadał się jako gość na sesji.

Radnym zaproponuje podjęcie uchwały, która zobowiązuje zarząd powiatu do podjęcia natychmiastowych działań - wspólnie z dyrektorem ZOZ w Gnieźnie - w celu kontynuacji rozbudowy i modernizacji szpitala w Gnieźnie oraz podjęcia rozmów z Urzędem Marszałkowskim w celu odzyskania dotacji na rozbudowę szpitala. Drugim dokumentem, który chce, aby przyjęła rada, jest stanowisko w tej sprawie, mające być protestem przeciwko decyzji Urzędu Marszałkowskiego, rozwiązującej umowę o dofinansowanie inwestycji.

- Jesteśmy zbulwersowani i przerażeni tymi informacjami, które idą ze strony Platformy Obywatelskiej. Te rozwiązania i pomysły, które mówią o prywatyzacji, czy też jakiejś innej formie, która by pomogła szpitalowi gnieźnieńskiemu uważamy za bezzasadne i nie mające zupełnie przełożenia na gnieźnieńską rzeczywistość - mówi radny Makohoński.

Zbigniew Dolata, poseł PiS, podkreśla, że sesja będzie testem dla radnych: czy będą kierowali się interesem mieszkańców, czy interesem partyjnym. O tym, że Platforma "gra" sprawa szpitala, poseł jest przekonany. Jak mówi, najpierw podejrzewał, że PO chodzi o skompromitowanie dyrektora ZOZ-u, związanego ze stowarzyszeniem Ziemia Gnieźnieńska - jedną z opozycyjnych sił w samorządzie powiatu gnieźnieńskiego - teraz nabrał podejrzeń, że wszystko ma zmierzać do komercjalizacji szpitala.

Podobnego zdania jest Beata Tarczyńska, przewodnicząca klubu PiS w radzie miasta.
- To jest problem społeczny i dotyczący mieszkańców powiatu, a w szczególności miasta Gniezna - mówi. - Zagrożone jest bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców. Według informacji, które ja posiadam, sytuacja finansowa szpitala była dobra. I doprowadza się do tego, żeby wartość szpitala zaniżać? To się w głowie nie mieści takie sprawowanie władzy. Gdzie jest odpowiedzialność przed ludźmi?

Z. Dolata uważa, że starosta Dariusz Pilak nie dorósł do pełnienia swojej funkcji. Przypomina, że to on, jeszcze jako wicestarosta, przekonywał radnych, że dyrektorowi ZOZ-u należy się podwyżka.

Parlamentarzysta dziwi się stwierdzeniu starosty, że ostrzegał, iż może się to źle skończyć. Według posła to starosta ponosi odpowiedzialność, ZOZ jest jednostką organizacyjną powiatu, ochrona zdrowia należy do zadań powiatu.

- To znaczy, że wszystkie wypowiedzi pana starosty Dariusza Pilaka były wygłaszane w oderwaniu od podstawowego dokumentu, który reguluje pracę zarządu powiatu, czyli ustawy o samorządzie powiatowym. Pan starosta Pilak jak gdyby zapomniał zupełnie, że porusza się jednak w środowisku prawnym,uregulowanym ustawowo. Jego odpowiedzialnością jest nadzór nad wszystkimi działaniami, które należą do samorządu powiatowego. I on ponosi za to odpowiedzialność.
Jeśli wydział ochrony zdrowia nie ponosi odpowiedzialności za to, co się dzieje, to ja pytam, kto ponosi. Jeśli pan starosta nie ponosi odpowiedzialności za to, co dzieje się ze szpitalem, to kto ponosi odpowiedzialność? Może sprzątaczka w ZOZi-e? Albo kierowca? Trzeba jednak zachować jakiś elementarny rozsądek - mówi poseł.

Zapowiada, że zwróci się z pismem do Starostwa o udostępnienie całej korespondencji między Starostwem a Urzędem Marszałkowskim w tej sprawie od momentu wstrzymania budowy.
- To też skandalem, że radni nie uzyskali dostępu do tych materiałów - zaznacza.

Czytaj też:
Chcą prywatyzować szpital? Ziemia Gnieźnieńska i Gniezno XXI podaje starostę do prokuratury
Starosta nie chce politykierstwa.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto