- To zdecydowanie dobry ruch w kierunku podniesienia wartości dyscypliny oraz samej ligi, czego efektem powinien być wzrost zainteresowania sponsorów. Dzięki współpracy z tak silnym partnerem telewizyjnym, mamy doskonałą szansę na przywrócenie żużla do grona najpopularniejszych dyscyplin w kraju, również w aspekcie medialnym. Do tej pory mecze Enea Ekstraligi niewiele ustępowały pod względem oglądalności meczom piłkarskiej ekstraklas. Po nawiązaniu współpracy z NC+ uważam, że to właśnie speedway może okazać się w tej kategorii atrakcyjniejszy - twierdzi na oficjalnej stronie Startu Marcin Śliwiński, członek zarządu gnieźnieńskiego klubu, który reprezentował beniaminka ekstraligi na zebraniu udziałowców.
Przeciwnicy wyboru NC+ wskazują m.in. na fakt, że żużel nadawany ma być w kanałach kodowanych, co ich zdaniem oznaczać będzie spadek liczby kibiców, mających dostęp do transmisji. - Po połączeniu obu cyfrowych platform, mecze Enea Ekstraligi będą dostępne w ponad 2,5 mln gospodarstw domowych posiadających dekoder NC+. Do tego należy dodać operatorów telewizji kablowych, zatem nie ma aż tak znaczących różnic w dostępności. Zgodnie z zapowiedzią mecze mają być transmitowane zarówno na antenach Canal+ jak również nSport. Poza tym istnieją opcje, aby mecze pojawiały się też na kanałach grupy TVN, co gwarantuje dużą platformę promocyjną na najwyższym poziomie - uspokaja Śliwiński.
W nowym sezonie osiem z osiemnastu kolejek ekstraligi zostało podzielonych na dwa dni, sobotę oraz niedzielę. Tego pierwszego dnia odbędzie jedno, wybrane wcześniej spotkanie. Canal + ma również prawa do cyklu Grand Prix oraz do rozgrywek o Drużynowy Puchar Świata.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?