Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ziemia Gnieźnieńska będzie "wierzgać", bo...

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Nie milknie dyskusja wokół sytuacji w Zarządzie Powiatu Gnieźnieńskiego. Po burzliwej konferencji prasowej, do której doszło w zeszłą środę, konflikt postanowili skomentować przedstawiciele Ziemi Gnieźnieńskiej-Gniezna XXI.

Ziemia Gnieźnieńska będzie wierzgać bo...

Z dnia na dzień coraz bardziej wyraźny staje się konflikt pomiędzy PiS-em a jego koalicjantami w powiecie - Ziemią Gnieźnieńską-Gnieznem XXi i PSL-em. Sytuacja zaogniła się podczas środowej konferencji prasowej, kiedy to członkowie koalicji zaczęli spierać się na oczach dziennikarzy. Na spotkaniu padła informacja o przyznaniu od rządu 5 mln na wyposażenie szpitala w Gnieźnie, ale na konferencję nie zaproszono Marii Suplickiej, etatowego członka zarządu powiatu z Ziemi Gnieźnieńskiej-Gniezna XXI. Na znak protestu w konferencji nie wziął udziału wicestarosta Jerzy Berlik z PSL-u. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.

W poniedziałek do sprawy odnieśli się przedstawiciele Ziemi Gnieźnieńskiej-Gniezna XXI. Grażyna Kozanecka, przewodnicząca ZG, odniosła się do słów posła Zbigniewa Dolaty z PiS, który mówił o "wierzgających koniach", mając na myśli ZG-GXXI i PSL. Dodał, że jeśli w zaprzęgu trzech koni dwa wierzgają, to daleko się nie zajedzie. - Myślę, że będziemy wierzgać, jeśli pewne sytuacje się nie zmienią - podkreśliła Grażyna Kozanecka. - Pan poseł z panią starostą urządzili sobie na tej konferencji polityczne show, nie do końca robiące na nas wrażenie. Było to show wykorzystujące chyba elementy manipulacji. Cieszymy się, że te fundusze zostały pozyskane na doposażenie szpitala. Wierzgamy, bo nie podoba nam się sposób i forma tego przekazu. Pan poseł w sposób wymowny urządza sobie wiec wyborczy w starostwie, my się z tym nie zgadzamy. Najważniejsze decyzje należą do zarządu - dodała Kozanecka.

Przewodnicząca Ziemi Gnieźnieńskiej zaznaczyła, że kuriozalne jest dzielenie koalicji na "my" i "wy". - Możemy się sprzeczać z opozycją, ale koalicja powinna wyrabiać taki kompromis, żeby to był jeden głos. Rozumiem, że są różne temperamenty, że są różne spojrzenia, ale Ziemia Gnieźnieńska będzie wierzgać i będzie pokazywać te decyzje, które są niezgodne z oczekiwaniem społeczeństwa - przyznała G. Kozanecka. - Jeżeli w koalicji się dzielimy, to znaczy, że sobie nie ufamy, a jeśli sobie nie ufamy, to nie działamy. Jest stagnacja, ewentualnie przetrwanie, a my tego nie chcemy. Minęły dwa lata i myślę, że czas wziąć się do pracy. W naszym przekonaniu koalicja jest i będzie.

- Każdy w zarządzie ma po jednym głosie. To nie jest tak, że pani starosta ma półtora czy dwa głosy - podkreślał Dariusz Igliński, przewodniczący Rady Powiatu Gnieźnieńskiego z Ziemi Gnieźnieńskiej-Gniezna XXI. - Jeśli na konferencję zaprasza się czworo członków zarządu, a jednego nie, to jest to niedopuszczalne. Pani starosta występowała na konferencji jako starosta, a nie członek partii. Gdyby to była poza starostwem, to sytuacja byłaby zupełnie inna. Niezapraszanie jednego z członków zarządu budzi niesmak. Partnerstwo, szacunek i współpraca powinny być podstawą. Jeżeli w zaprzęgu trzech koni dwa wierzgają, to może jest tak, że jeden z nich nie widzi przeszkody, która znajduje się przed nami - dodał Igliński.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto