Goście zapowiadali, że do Gniezna przyjadą walczyć o zwycięstwo i od początku te założenia realizowali. Gnieźnianie także byli nastawieni ofensywnie - stąd też niemal przez cały mecz, a zwłaszcza w drugiej połowie trwała nieustanna wymiana ciosów. W 2. minucie silny strzał Jacka Sandera obronił Paweł Górski. Minutę później Wojciech Boniaszczuk w sytuacji „sam na sam" strzelił zbyt lekko i bez problemów obronił to uderzenie Tomasz Fitt. W 9. minucie Mariusz Sawicki w pełnym biegu posłał piłkę pod bramkarzem AZS, ale niestety obok prawego słupka. Gospodarze objęli prowadzenie w 11. minucie, kiedy to Wojciech Brenk po dwójkowej akcji z Marcinem Greserem wbił piłkę do pustej bramki. Minutę później najpierw Wojciech Boniaszczuk trafił w boczną siatkę, a po chwili strzał Mateusza Jedlińskiego z dużym trudem sparował Paweł Górski.
Zawodnicy KS Gniezno otrzymali powołania do reprezentacji Polski!
W 13. minucie Dariusz Rychłowski już składał się do strzału po podaniu z prawego skrzydła, ale został uprzedzony w polu karnym przez ofiarnie interweniującego Pawła Górskiego. Spore zagrożenie sprawiał gnieźnianom Michał Zgierski. Jeden z jego silnych strzałów obronił Tomasz Fitt, a raz piłka uderzona przez lublinianina poszybowała minimalnie obok lewego słupka. W końcówce pierwszej połowy bliscy podwyższenia rezultatu byli biało-czerwoni. Najpierw jednak Mateusz Jedliński strzelił z pięciu metrów wysoko nad poprzeczką, a tuż przed syreną silny strzał Marcina Gresera niemal z linii środkowej boiska poszybował minimalnie obok lewego słupka i do przerwy nasz zespół prowadził 1:0.
Już na początku drugiej połowy akademicy wyrównali. W 22. minucie Mateusz Chmielnicki popisał się ładną „główką" po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Przemysława Kowalczyka. Dwie minuty później strzał Piotra Błaszyka obronił Paweł Górski, a w 25. minucie po pięknej akcji i technicznym strzale Wojciecha Brenka piłka trafiła w słupek. W 31. minucie ofiarnym wślizgiem z ostrego kątka próbował strzelać Piotr Błaszyk, ale piłka potoczyła się obok słupka, a minutę później stojący pół metra od bramki Paweł Kaźmierczak trafił w boczną siatkę. W 32. minucie ładną akcję przeprowadził Jakub Drzewiecki. Zawodnik AZS minął dwóch gnieźnian i bramkarza, ale mając przed sobą pustą bramkę strzelił wyraźnie niecelnie. Dwie minuty później strzał Filip Mójty pod poprzeczkę obronił Paweł Górski, a po chwili zdecydowanym wyjściem poza pole karne Tomasz Fitt przerwał kontratak Michała Zgierskiego
FUTSAL, PUCHAR POLSKI: KS Gniezno - Akademia FC Pniewy 3:2 (0:0)
W 35. minucie piękny strzał przewrotką oddał Paweł Kaźmierczak - niestety piłka poszybowała metr nad bramką AZS. W końcówce gnieźnianie zdołali jednak zdobyć jeszcze dwa gole. W 37. minucie Wojciech Brenk strzelając na dwa tempa (jego pierwsze uderzenie zablokował jeden z rywali) po raz drugi wpisał się na listę strzelców, a wynik spotkania na 3:1 w 39. minucie ustalił Dariusz Rychłowski posyłając piłkę między nogami Pawła Górskiego.
Bramki: KS Gniezno - Wojciech Brenk - 2 (11', 37'), Dariusz Rychłowski - 1 (39'); AZS UMCS - Mateusz Chmielnicki - 1 (22')
Składy: KS Gniezno - Tomasz Fitt, Dawid Kasprzyk, Mariusz Sawicki, Sebastian Śniegowski, Paweł Kaźmierczak, Marcin Greser, Jacek Sander, Mateusz Jedliński, Filip Mójta, Dariusz Rychłowski, Wojciech Brenk, Piotr Błaszyk; AZS UMCS - Paweł Górski, Wojciech Boniaszczuk, Przemysław Kowalczyk, Michał Zgierski, Mateusz Chmielnicki, Wiktor Kozieł, Jakub Drzewiecki, Marcin Bijas, Łukasz Ozga
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?