Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

105. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Gnieźnie. WIDEO

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Popołudniowe uroczystości z okazji 105. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Gnieźnie rozpoczęły się przy Akropolu Bohaterów na cmentarzu św. Piotra, gdzie delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Następnie odbył się wspólny przemarsz przez miasto, a jego uczestnicy nieśli ogromną, 105-metrową flagę. Dzień pełen wrażeń zakończył koncert melodii nie tylko patriotycznych w wykonaniu Sary Powagi oraz Macieja Bąka w Stary Ratusz w Gnieźnie.

105. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Gnieźnie

Grudniowe dni 1918 roku były w Poznaniu napięte. W stolicy Wielkopolski, jak 
i w całym regionie, ścierały się ze sobą dwie koncepcje relacji z Niemcami. Jedna, bardziej kunktatorska, wycofana, druga z kolei bardziej bojowa, można powiedzieć – radykalna. Już 15 grudnia do życia została powołana Komenda Wojska Polskiego. Oczywiście, cała struktura funkcjonowała na zasadach konspiracji. Działała ona na zasadzie politycznej podległości w stosunku do Naczelnej Rady Ludowej. Na czele tej organizacji stali: Bohdan Hulewicz 
i Mieczysław Paluch. Nie byli późniejszymi dowódcami powstania wielkopolskiego sensu stricto, ale z pewnością odgrywali znaczącą rolę w początkowej fazie.

105. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Gnieźnie. WIDEO

Ale zanim doszło do walki, bieg wydarzeń, które miały nastąpić, przyspieszył przyjazd do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego. Niemcy od początku wiedzieli, że zjawienie się tak rozpoznawalnej persony, która angażuje się w życie społeczne i narodowe Polaków, nie zwiastuje nic dobrego. 26 grudnia na stacji w Rogoźnie próbowano nakłonić pianistę do udania się bezpośrednio do Warszawy. Starania Niemców spełzły na niczym.

Paderewski przyjechał do Poznania i został przyjęty bardzo entuzjastycznie przez mieszkańców. Wielu z nich traktowało go jako uosobienie „jutrzenki wolności”, zwiastuna wolnej i niepodległej Polski. Polski, w skład której wejdzie również jej macierz, czyli Wielkopolska.

Nie sposób ukryć, że czynnikiem, który pomagał Polakom, było morale niemieckich żołnierzy. Dlatego moment, w którym rozpoczęły się walki był stosunkowo korzystny dla Polaków. Warto zastanowić się w jakiej sytuacji były Niemcy. Wciąż byli mocni. Zwłaszcza w północnych i zachodnich regionach Prowincji Poznańskiej. Jednak z pewnością jako państwo nie byli tak silni, jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. Przegrana wojna na Zachodzie, rewolucja, upadek cesarstwa. Pomimo tego, po nagłych zmianach sytuacja wcale nie wyglądała lepiej. I cóż z tego, że liczba niemieckich żołnierzy w Wielkim Księstwie Poznańskim wynosiła ok. 90 tysięcy? Bardzo często dochodziło do dezercji, związanej 
z niechęcią do walki. Poza tym, pomni musimy być tego, że nie tak dawno zakończyła się 
I wojna światowa. Wielu żołnierzy było najzwyczajniej w świecie zmęczonych konfliktem i nie starczyło im już sił na dodatkową mobilizację.

Dynamiczne zdarzenia, do których doszło w Poznaniu, zmusiły Naczelną Radę Ludową do działania. Pośród członków samej organizacji znajdowali się ludzie, którzy przed samym powstaniem myślami byli raczej przy traktacie pokojowym. Ogół społeczeństwa przewidywał jednak coś kompletnie innego – wywalczenie sobie wolności orężem. I to z silną armią, 
w skład której wielu z nich jeszcze nie tak dawno wchodzili. Już 28 grudnia mianowano tymczasowego głównodowodzącego wojsk powstańczych. Został nim Stanisław Taczak, który wkrótce otrzymał stopień majora. Faza spontanicznego wyzwalania Poznania i części regionu trwała do 7 stycznia 1919 roku. W tym czasie, jednym z sukcesów było zajęcie stacji lotniczej na poznańskiej Ławicy. Miało to miejsce w nocy z 5 na 6 stycznia. Przy bardzo małych stratach (jedna osoba, która zginęła oraz trzy osoby ranne) udało zdobyć się stację 
– jej pierwszym komendantem został podporucznik Wiktor Pniewski. Bardzo szybko udało się opanować także dworce kolejowe w wielkopolskich miastach. Były one wówczas bardzo istotne ze strategicznego punktu widzenia. Najszybciej udało się tego dokonać w: Środzie, Buku, Opalenicy, Trzemesznie oraz Gnieźnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto