MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pamięć o sąsiadach naszych babć i dziadków. Szkoła na Kierkowie - potężna lekcja historii

Basia Kęsowska
Takie rzeczy jak w czwartek na boisku Szkoły Podstawowej nr 7, zdarzają się rzadko. Dlatego warto je celebrować. O tym, że przed laty na terenie obecnej „Siódemki” chowano gnieźnian Wyznania Mojżeszowego.

Kiedy zaczęto budowę szkoły, starsi gnieźnianie mówili na nią Szkoła na Kierkowie. Dziś dopełniła się historia tego miejsca. Dzięki inicjatywie dyrektorki szkoły Anny Knocińskiej i wsparciu zmarłego niedawno profesora Huberta Palucha na dziedzińcu szkoły odsłonięto tablicę pamiątkową.

Fundatorem tablicy był właśnie były rektor GWS Milenium, pracownik naukowy głęboko przesiąknięty ideami solidarnościowym i humanizmem, gdyby dożył wydarzenia, zapewne byłby jednym z odsłaniających. Dyrektorce Knocińskiej udało się do współpracy w projekcie pozyskać Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Dyrektor Muzeum dr Michał Bogacki powierzył to zadanie Muzealnemu Detektywowi, czyli Jarosławowi Mikołajczykowi.

Do części edukacyjnej wrócimy w dalszej części artykułu.

W czwartek wdowa po Hubercie Paluchu - Katarzyna Białas - Paluch wraz z wiceprzewodniczącą Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP Alicją Kobuz odsłoniły tablicę, która będzie świadectwem wspólnej przeszłości: Polaków, Żydów i Niemców w Gnieźnie. Opodal kirkutu wznosił się cmentarz ewangelicki, stąd pobliski park nazwano Parkiem Trzech Kultur. To jednak przypomnienie, że historii, która nierozerwalnie wiąże teren obecnej szkoły z szczególną ziemią w kulturze żydów mieszkających kiedyś w Gnieźnie.

- Od początku zależy nam na tym, żeby nasi uczniowie wyrośli na ludzi przepełnionych tolerancją. Przecież nasza szkoła jest wielokulturowa. Mamy wśród uczniów, takich, którzy pochodzą z różnych środowisk i narodowości. Mamy uczniów dotkniętych doświadczeniami migracyjnymi i wyznającymi swoją wiarę w trzech różnych religii. Dlatego to bardzo ważne, byśmy ich uczyli szacunku do innych kultur i wyznań. W takim właśnie duchu przygotowywaliśmy się na ten dzień. Dzięki Muzeum początków Państwa Polskiego nie pominęliśmy też aspektu historycznego i tożsamościowego

- powiedziała Anna Knocinka dyrektorka SP nr 7 im. Powstańców Wielkopolskich. Ba aspekt edukacyjny i wychowawczy zwracał też uwagę prezydent Gniezna Michał Powałowski. Przedtem jednak pozwolił sobie na osobisty akcent, podkreślając, że sam był uczniem, a potem nauczycielem „Siódemki”.

- Odsłonięcie tej tablicy ma symboliczne znaczenie, jednak niezaprzeczalnie z drugiej strony to ważne wydarzenie przede wszystkim dla społeczności szkolnej, ale także gnieźnieńskiej. Przywracamy bowiem pamięć o tych miejscach, które kiedyś w naszej historii funkcjonowały były jej częścią. Ślady po społeczności żydowskiej w Gnieźnie są, choć je często mijamy i zapominamy o nich. Choć praktycznie zanikła, jednak społeczność ta współtworzyła to miasto, warto zachować o tym, pamięć

- mówił Michał Powałowski - prezydent Gniezna.

Wśród gości znaleźli się duchowni katoliccy, Gminę Wyznaniową Żydowską reprezentowała wiceprzewodnicząca Alicja Kobus. W ubiegłym roku wspierała działania Interaktywnego Muzeum Gniezna, Dziś podkreślała, że cieszy ją to co, zaczyna się dziać w Gnieźnie.

- W ubiegłym roku, byliśmy zaproszeni na wspaniałe spotkanie dotyczące mniejszości żydowskiej w Gnieźnie, wtedy Muzeum pokazywało piękną fontannę i pan Jarek opowiadał z Rafałem Wichniewiczem o życiu gnieźnieńskich Żydów. Dla nas to zawsze jest ogromna radość, ja jestem ogromnie wdzięczna za pamięć. Jestem bardzo szczęśliwa. Kiedy któreś z miast, miasteczek i gmin podejmuje się renowacji czy tak jak tu upamiętnienia cmentarza, jest to dla mnie największa rzecz na świecie. Za ufundowanie tej tablicy dziękuję panu Paluchowi, którego już z nami nie ma. To, co zrobił dla upamiętnienia społeczności żydowskiej, świadczy o godności tego człowieka, o jego szacunku dla innej religii. To jest piękne. Wierzę, że Bóg mu ze wszechmiar błogosławi

- mówiła między innymi Alicja Kobus z Gminy Żydowskiej z Poznania.

- Muzeum zostało zaproszone do współpracy przez inicjatorkę uroczystości dyrektorkę Annę Knocińską. Od początku było wiadomo, że to temat dla Muzealnego Detektywa i Interaktywnego Muzeum Gniezna. Szkoła Podstawowa nr 7 często uczestniczy w naszych projektach, więc tym bardziej nie widzieliśmy z dyrektorem Bogackim innej reakcji niż decyzja: robimy to

- powiedział Jarek Mikołajczyk.

- To, co wydaje się mi niezwykle ważna, to przygotowanie edukacyjne, w formie warsztatów. Pokazanie dzieciom, że tu w tej konkretnej sytuacji chodzi tak naprawdę o historię sąsiadów naszych babć i dziadków, a raczej prababć i pradziadków. Nie wiąże się to w żaden sposób z absurdami geopolityki. MIłość do miasta powinna nieść otwartość. Gniezno było przez ponad 100 lat miastem pogranicza. Wielokulturowość to część naszej tożsamości. Zawsze przeżywam tak samo wszelkie przejawy pamięci o życiu ludzi tego Miasteczka. Szczególnie bliskie mi są te fyrtle, których nazwy mają jasne dla nas pochodzenie. Tak jak Kierkowo, ja przez lata mieszkałem nieopodal. Na Budulcu. I to Kierkowo wraz z przyległym parkiem było naszym miejscem zabaw. Dopiero po latach dowiedziałem się, że nazwa ta wywodzi się od słów „kirchof" „kirkut", które oznaczało cmentarz - pierwsze w języku niemieckim, drugie w żydowskim. Myślę, że to, co się wydarzyło dziś, ale i poprzedzająca odsłonięcie akcja edukacyjna to w pełni ze strony muzeum realizacja idei IMG. Prywatnie tak też postrzegam swoje przewodniczenie Komisji Promocji, Kultury i Turystyki, nie tylko ograniczone do prowadzenia posiedzeń, ale do codziennego działania, na rzecz pamięci kulturowej i tożsamości

- dodał naczelny Popcentrali. Program wzruszającej uroczystości wypełniły występy dzieci ze szkoły, które wykonały między innymi pieśń Shema Izrael. Nie zabrakło też Hevenu Shalom Alechem. Grupa świetnie przygotowanych dziewcząt zatańczyła do Hava Nagila. Ponadto instrumentalnie w wiązance utworów wystąpił zespół GCS Trio, klimatem zbliżając się do zespołów Marca Ribota. W uroczystości wzięli też udział dr Michał Bogacki - dyrektor MPPP, Bartosz Przybyła - dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego oraz Lidia Łączny - dyrektorka CK eSTeDe, które wsparło uroczystość nagłośnieniem. Miejmy nadzieję, że pozostałości po pięknym ogrodzeniu i budynkach administracyjnych będą poddane renowacji.

Wyróżnikiem wydarzenia było kompleksowe: kulturowe, tożsamościowe i historyczne działanie edukacyjne. Dzięki temu Siódemka mogła swoim uczniom zaoferować niepowtarzalne warsztaty regionalistyczne na temat właśnie historii kultury żydowskiej w Gnieźnie. Jarosław Mikołajczyk jako jeden z uczniów mistrzyni tej dziedziny Anny Małeckiej-Beiersdorf z Krakowa dzielił się swoją wiedzą z nauczycielką plastyki z SP 7 Joanną Sobczak. Kiedy już uczniowie uczestniczyli w warsztatach, edukator muzealny wprowadzał przede wszystkim w teorię oraz obecność i znaczenie sąsiedztwa Żydów w Gnieźnie. Prace powstałe podczas zajęć można było zobaczyć w przestrzeni szkoły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto